Przygotowanie cery do ślubu
Dzień ślubu to jeden z najważniejszych, a jednocześnie najbardziej stresujących dni w życiu kobiety.
Wszyscy bacznie Ci się przyglądają, zwracając uwagę na każdy drobiazg, a w szczególności na buzię. Tego dnia makijaż powinien być perfekcyjny.
Doda Ci to pewności siebie i sprawi, że będziesz czuła się komfortowo.
Z kolei poczucie komfortu w dużej mierze zniweluje stres, który w ten dzień będzie Ci towarzyszył w ponadprzeciętnej ilości. Twoja cera i makijaż odegrają tu bardzo ważną rolę.
Makijaż ślubny jest inny niż pozostałe.
Pamiętaj, że to szczególny makijaż, zupełnie inny niż klasyczny wieczorowy, bądź ten wykonywany codziennie. To połączenie makijażu dziennego, wieczorowego i fotograficznego. Jego najistotniejszą cechą jest trwałość i tu ogromną rolę odgrywa stan cery. Warunki, w których makijaż ślubny musi przetrwać w nienagannym stanie są trudne. W dniu ślubu wszyscy składają Ci życzenia, przez co makijaż jest narażony na wycieranie. Z kolei stres powoduje z jednej strony większe przetłuszczanie i pocenie skóry, a z drugiej podrażnienie i ściąganie.
Co wpływa na jakość i trwałość makijażu?
- Po pierwsze – stan cery
- Po drugie – umiejętności wizażystki
- I po trzecie – jakość kosmetyków
Z doświadczenia wiem, że nic tak nie psuje efektu makijażu ślubnego jak cera z problemami. Oprócz kosmetologii i rozwiązywania problemów z cerą przez wiele lat byłam profesjonalną wizażystką i wykonałam setki makijaży ślubnych.
Niestety, nawet najcudowniejszy makijaż nie ukryje wszystkich niedoskonałości, takich jak: krostki, silne błyszczenie czy blizny potrądzikowe.
Szczególnie trudno jest w przypadku trądziku, gdzie makijaż potrafi po niedługim czasie wyglądać nieświeżo, głównie ze względu na widoczne pryszcze, które są wyniosłe ponad powierzchnię skóry.
Nawet najlepsza wizażystka, wyposażona w doskonałe kosmetyki, nie ukryje efektu “ważenia się” makijażu, jeżeli cera będzie nadmiernie przetłuszczała się.
Duża ilość podkładu, niestety, nie załatwi sprawy, a wręcz tylko pogłębi nieestetyczny wygląd skóry.
Im cera będzie w lepszej kondycji, tym makijaż, oczywiście ten prawidłowo wykonany, będzie trwalszy i utrzyma się do rana.
Jak osiągnąć efekt wymarzonego makijażu?
Zadbaj o cerę i rozpocznij przygotowania w odpowiednim czasie. To kluczowy czynnik. Właściwy moment uzależniony jest od kondycji Twojej skóry i z jakimi problemami z cerą się zmagasz.
Kiedy rozpocząć działania?
Rok przed ślubem.
Jeżeli masz duże problemy z cerą takie jak: trądzik, trądzik różowaty, blizny potrądzikowe to powinnaś rozpocząć działania przynajmniej rok przed ślubem. Tyle czasu jest potrzebne, aby wyleczyć skórę i znaleźć odpowiednie trwałe rozwiązania. Skóra problematyczna wymaga intensywnych terapii i czasu na regenerację. Zbyt agresywne i szybkie zabiegi nie gwarantują sukcesu i wiążą się z powikłaniami. Rok daje możliwość wyleczenia skóry i znalezienia przyczyny, która powoduje zmiany trądzikowe. Trądzik jest chorobą złożoną i dotyczy nie tylko skóry,ale również wewnętrznych narządów, w szczególności jelit, które są drugim mózgiem naszego organizmu. Znalezienie źródła problemu jest niezwykle ważną kwestią, abyś już zawsze mogła cieszyć się piękną, gładką i zdrową cerą.
Pół roku przed ślubem.
Jeżeli sen z powiek spędzają Ci problemy ze skórą takie jak: wyraźne przebarwienia, cyklicznie pojawiające się drobne krostki, zaskórniki, rozszerzone pory czy rozszerzone naczynia i utrwalony rumień to potrzebujesz około pół roku, aby je zlikwidować lub zminimalizować. 6 miesięcy daje możliwość złagodzenia zaczerwienień, wyregulowanie pracy gruczołów łojowych, zminimalizowanie zaskórników, zlikwidowanie przebarwień i wyrównanie kolorytu oraz wygładzenie struktury skóry.
Trzy miesiące przed ślubem.
Jeżeli doskwiera Ci nadmiernie błyszcząca cera tuż po wykonaniu makijażu, intensywnie ściągnięta lub podrażniona skóra, drobne przebarwienia czy niewielkie zaskórniki to około trzy miesiące przed ślubem jest absolutnie ostatnim momentem, aby zacząć działać. Nadmierne błyszczenie lub ściągnięcie może być przyczyną obniżonego nawilżenia, przez co skóra traci blask, staje się matowa, szara i po prostu wygląda niezdrowo. Kilka zabiegów rozwiążą ten problem, rozświetlą cerę, rozjaśnią drobne przebarwienia,zminimalizują zaskórniki, wygładzą i widocznie dodadzą blasku skórze.
Miesiąc przed ślubem.
Jeżeli jesteś zadowolona ze swojej cery i nie przysparza Ci ona problemów, to i tak warto wykonać chociaż jeden-dwa zabiegi, aby nawilżyć i odżywić cerę, dodać jej energii i sprawić, że będzie bardziej promienna. Skóra pod wpływem przedślubnego stresu jest znacznie bardziej skłonna do przesuszeń, przez co może stać się bardziej szorstka niż zwykle i wyglądać na zmęczoną. Jeden lub dwa zabiegi nawilżające, odżywcze i dotleniające pobudzą ją do życia, dzięki czemu będzie wypoczęta, ładnie napięta i rozświetlona.
Podsumowując.
Zachęcam Cię do podjęcia działań w odpowiednim momencie.
Dzięki temu Twoja cera w dniu ślubu odwdzięczy Ci się pięknym wyglądem i uzyskasz upragniony efekt idealnego makijażu 🙂 .