Cera wrażliwa może pojawić się w przypadku każdej cery, nawet tłustej czy trądzikowej. Najbardziej jednak na nadwrażliwość narażona jest cera sucha, która z natury jest cienka i mało odporna na działanie czynników zewnętrznych. Skóra wrażliwa może występować naturalnie, czyli jest nam dana w genach lub pojawić się pod wpływem działania kosmetyków, leków, czynników atmosferycznych lub wewnętrznych takich jak stres i hormony. Jest niezwykle trudna w pielęgnacji, ponieważ wymaga bardzo delikatnego traktowania i nie lubi eksperymentów kosmetycznych.

Dlatego najlepiej oczyszczać ją wodą micelarną, która nie narusza ochronnego płaszcza i nie zaognia skóry. Najlepszy dla Ciebie będzie kosmetyk bezzapachowy. Aby dokładnie oczyścić buzię, nasącz płatek i delikatnie przemywaj nim skórę. Zmieniaj waciki kilkakrotnie, aż nie pozostanie na nich żadne zanieczyszczenie. To będzie świadczyło, że skóra jest już dobrze oczyszczona. Pamiętaj tylko, aby nie pocierać buzi płatkiem zbyt mocno i aby płatek był mocno nasączony płynem micelarnym. Zbyt suchy wacik i mocne tarcie mogą ją podrażnić. Woda micelarna jednocześnie oczyszcza i tonizuje, więc tonik będzie zbędny.

Jeśli jednak czujesz potrzebę, aby zastosować tonik, to wybierz delikatny, łagodzący i nawilżający. Poszukaj w składzie d-pantenolu, alantoiny, gliceryny lub wody różanej. Możesz również użyć wody termalnej.

Skóra wrażliwa reaguje zaczerwieniem i pieczeniem, ponieważ jej funkcje obronne są zakłócone, głownie ze względu na brak naturalnego, ochronnego płaszcza. Dlatego musisz jej pomóc stosując przede wszystkim odpowiednie kremy. Najlepiej sprawdzi się gliceryna, która zapobiega utracie wody z naskórka i odbudowuje płaszcz hydrolipidowy, dzięki czemu skóra staje się bardziej odporna na działanie toksyn i bakterii. Ponadto niezbędne będą witaminy E i F, alantoina, d-pantenol, oleje roślinne np. ze słodkich migdałów, jojoba, z pestek moreli, winogron lub lniany, a także masło karite, które podobnie jak gliceryna pomaga odbudować warstwę ochronną skóry.

Skórze wrażliwej pomogą także kremy z zieloną herbatą, babką zwyczajną lub różą. Polecam także witaminę B3, która sprawdzi się przy każdej cerze wrażliwej, od suchej po tłustą i trądzikową. Nie tylko zmniejsza podrażnienia, ale również nawilża, leczy stany zapalne i przyspiesza syntezę kolagenu. Właściwości łagodzące mają również rumianek i aloes, ale uwaga! Niektóre osoby są na nie uczulone. Dlatego przed zastosowaniem kosmetyku sprawdź, czy Cię nie podrażnią i zrób próbę uczuleniową.

Próba uczuleniowa – Nałóż niewielką ilość kosmetyku i nałóż  za uchem lub na wewnętrzną stronę nadgarstka lub łokcia. Zmyj po kilku minutach. Zwróć uwagę czy na skórze nie pojawiła się wysypka, obrzęk, krostki czy swędzenie. Obserwuj ją jak się zachowuje w ciągu następnych 24 godzin. Jeśli wszystko będzie w porządku, możesz nałożyć kosmetyk na twarz. Nie pomijaj tego etapu, gdyż możesz narazić skórę na nieprzyjemne niespodzianki. Każda skóra jest inna i może zareagować podrażnieniem na dany składnik.

Podrażnić mogą również ekstrakty owocowe, witamina C i wszelkie mocno pachnące kosmetyki. Najczęstszą przyczyną podrażnień są właśnie substancje zapachowe.

Oprócz kremu bardzo pomocne będzie serum, które w szybszym czasie niż inne kosmetyki pomoże odbudować płaszcz ochronny skóry i zminimalizuje podrażnienia. Serum dla cery wrażliwej powinno zawierać przede wszystkim już wspomnianą witaminę B3 oraz kwas hialuronowy, witaminy E i F lub wyciąg z lukrecji. serum stosuj 2 razy dziennie pod krem, aż zużyjesz opakowanie. Później koniecznie zrób kilkumiesięczną przerwę, gdyż nadmiar składników aktywnych może również być przyczyną podrażnień. Dla Ciebie najlepsza będzie kuracja 2 razy w roku, wiosna i jesienią, gdy nie ma dużych wahań temperatur i silnego nasłonecznienia.

Uzupełnieniem pielęgnacji delikatnej skóry pomocne będą maseczki z algami, z naturalnymi glinkami białą i różową, z ogórecznikiem, lnem, awokado, pszenica lub ceramidami. Postaraj się znaleźć takie, które będą miały krótką listę składników. W przypadku skóry wrażliwej sprawdza się zasada im mniej, tym lepiej. Ponadto w ten sposób łatwiej wyeliminujesz składniki, które Cię podrażniają. Aby zwiększyć efektywność maseczek stosuj maksymalnie raz w tygodniu peeling enzymatyczny. Ziarnisty może podrażnić skórę i spowodować pieczenie. Jeśli masz bardzo podrażnioną buzię zrezygnuj z peelingu do momentu, gdy skóra będzie w lepszej kondycji, czyli nie będzie zaczerwieniona i piekąca.

Z zabiegów profesjonalnych najlepiej sprawdzą się zabiegi z maskami kolagenowymi, algowymi oraz jono czy sonoforeza. Zabiegi te mają na celu złagodzić, nawilżyć i odżywić skórę. Podczas wizyty w gabinecie kosmetolog powinna przeprowadzić z Tobą wywiad i wykluczyć nieodpowiednie dla Ciebie składniki. Wspaniale relaksująco na skórę wpływają naturalne olejki eteryczne z lawendy czy rozmarynu.

Pamiętaj, aby chronić buzię przed wiatrem, mrozem i słońcem. Skóra wrażliwa jest szczególnie narażona na ich działanie. Zimą nakładaj podkład i puder, które stworzą swoistą kołderkę dla skóry. Latem zaś unikaj przebywania w pełnym słońcu i stosuj kosmetyki o wysokim współczynniku ochrony UV, a po wyjściu z morza, spłukuj z ciała i twarzy słoną wodę, która podrażnia skórę.