Peeling powinien być stałym elementem pielęgnacji cery, ponieważ złuszcza gromadzące się martwe komórki naskórka. Poprzez złuszczenie pobudza skórę do regeneracji, usuwa szary zmęczony koloryt twarzy dodając jej blasku. Ponadto likwiduje szorstkość, dzięki czemu cera odzyskuje świeży wygląd. Jest również pomocny w terapii trądziku i pomaga likwidować zaskórniki oraz przeciwdziała ich tworzeniu, ponieważ powstrzymuje gromadzenie się łoju w ujściach mieszków włosowych, zapobiegając w ten sposób tworzeniu się nowych krostek.

Peeling jest swoistą gimnastyką dla skóry. dzięki niemu zmuszamy skórę do pracy, a konkretnie przyspieszamy przemianę komórkową naskórka. Poprzez likwidację martwych komórek warstwy rogowej, czyli tej najbardziej powierzchownej, dajemy sygnał głębiej położonym żywym komórkom do szybszej regeneracji. Dzięki temu wewnątrz powstaje więcej młodych komórek, co w efekcie sprawia, że skóra jest gładsza, lepiej ukrwiona i dotleniona, o ładniejszym kolorycie. Ponadto stymulujemy w ten sposób kolagen i elastynę do odnowy, przez co skóra staje się jędrniejsza i bardziej gęsta. Ponadto peeling wspomaga wchłanianie kremów, serów i masek, przez co ich działanie jest bardziej efektywne.

Mamy kilka rodzajów peelingów do użytku domowego, choć zdecydowanie polecam enzymatyczne lub kwasowe. Ziarniste nierzadko podrażniają cerę, przyczyniają się do pojawiania krostek, przesuszeń i rumienia. Enzymatyczne czy kwasowe są zdecydowanie mniej drażniące i moim zdaniem bardziej efektywne. W zależności od rodzaju, wrażliwości i kondycji skóry oraz rodzaju danego peelingu należy go stosować 1-3 razy w tygodniu.
Peeling enzymatyczny nie powinien być wykonywany częściej niż 2 razy w tygodni przy skórach mieszanych, tłustych, z zaskórnikami, trądzikowych, zaś przy cerach delikatniejszych, wrażliwych, naczyniowych, skłonnych do przesuszeń 1 raz w tygodniu. Peeling kwasowy o niewielkim , kilkuprocentowym stężeniu kwasów może być używany 1-3 razy w tygodniu.
Jego częstotliwość stosowania jest uzależniona od rodzaju zawartych kwasów, stężenia i oczywiście rodzaju i wrażliwości skóry. Jeśli ma działanie nawilżające, np. z kwasem mlekowym, to można po niego sięgać nawet 3 razy w tygodniu, jeśli zawiera np. kwas salicylowy silne regulujący pracę gruczołów łojowych to 2 razy w tygodniu. A jeśli znajduje się w nim wysokie stężenie kwasów powyżej 20 % to maksymalnie 1 raz w tygodniu, a nawet co 2 tygodnie. Należy pamiętać, że najważniejsze jest dostosowanie peelingu do potrzeb skóry. Jeśli rozpoczynasz przygodę z peelingiem to należy zacząć od delikatnych preparatów, uważnie obserwować reakcję skóry i ewentualnie stopniowo wprowadzać kosmetyki o większym stężeniu.