Prawidłowa pielęgnacja twarzy
Zmiana pielęgnacji to proces doboru odpowiednich rozwiązań. Nie zawsze pierwsze kroki dadzą 100% efektu.
Monika – 23 lata.
Witam Aniu,
Proszę o podpowiedź czy prawidłowa jest moja pielęgnacja twarzy.Przede wszystkim zaczęłam ją „doskonalić” po obejrzeniu Twoich porad, które mnie zachwyciły. Czyli idzie już 3 tydzień, niestety aż tak wielkiej różnicy nie widzę, ale może po prostu źle dobrałam produkty albo muszę się jeszcze uzbroić w cierpliwość…:) Otóż mam 23 lata i tak naprawdę ciężko mi określić jaką mam cerę bo chyba z każdej po trochu, oczywiście prócz dojrzałej:) Na pewno ma wiele niedoskonałości najwięcej na brodzie czy przy nosie i czole ( pryszcze). Zatem:
WIECZOREM:
- mleczko micelarne ( demakijaż)
- żel do skóry alergicznej i wrażliwej
- tonik z różany ( od tygodnia), wcześniej stosowałam nagietkowy
- … i krem hmm nie mogę dobrać odpowiedniego na tę chwilę, a wiele już stosowałam, zatem teraz nakładam krem intensywnie nawilżający
RANO:
- żel ten sam
- tonik odświeżający na zmianę z różanym
- krem ten sam
Stosuję także peeling enzymatyczny i maseczki różne najczęściej nawilżające i to tak dwa razy w tygodniu. Proszę wyraź swoja opinię na temat tej pielęgnacji i o rady jak mogę ją udoskonalić.
Z opisu Moniki wynika, że jej skóra jest mieszana ze skłonnością do niedoskonałości w strefie T . Przypuszczam, że jest także wrażliwa lub naczyniowa, skoro Monika napisała, że jest po trosze z każdego rodzaju.
Oczyszczanie.
Oczyszczanie wyglądanie nie najgorzej, ale zamiast żelu do skóry alergicznej i wrażliwej, proponuję wybrać żel do cery mieszanej, np. z tymiankiem, cynkiem lub witaminą B3. Te składniki dokładnie oczyszczą skórę, wyregulują pracę gruczołów łojowych i zmniejszą ilość krostek, a także przyspieszą gojenie już tych istniejących. Zamiast toniku różanego lepiej sprawdzi się tonik lub hydrolat z neroli, czyli gorzkiej pomarańczy. Ma działanie lekko ściągające, rozjaśniające i przeciwzapalne. Ponadto łagodzi zaczerwienienia skóry, jeśli takowe występują. Jeśli po dłuższym stosowaniu pojawi się ściąganie skóry, proponuję używać nerolę wieczorem, zaś rano tonik np. z hibiskusem lub wspomnianą różą. Oba składniki łagodzą i nawilżają skórę, bez ryzyka nieprzyjemnego ściągania.
Krem.
Polecam na dzień krem z oczarem wirginijskim . Oczar wirginijski działa przeciwzapalnie, więc będzie zapobiegał powstawaniu pryszczy, a przy tym zadziała łagodząco i wzmocni ściany naczyń krwionośnych. Dobrym pomysłem jest również krem z przeciwzapalnymi: nagietkiem, witaminą B3 lub olejkiem z drzewa herbacianego. Na noc polecam krem o delikatnym działaniu złuszczającym, który odblokuje ujścia gruczołów łojowych. Tu świetnie sprawdzają się kremy z kwasem migdałowym lub azelainowym, które mają właściwości przeciwzapalne i regulujące pracę gruczołów łojowych. To doskonały sposób na zmniejszenie ilości zaskórników.
Peeling.
Peeling enzymatyczny jak najbardziej jest dobrym wyborem, gdyż przy skórze skłonnej do krostek peeling ziarnisty mógłby zaostrzyć problem, podrażnić skórę i zwiększyć ilość pryszczy. Jeśli decydujemy się na kurację kremem z kwasami, to tak naprawdę peeling wystarczy wykonać co 10-14 dni.
Maseczki.
Maseczki nawilżające są zawsze dobrym pomysłem, bo każda skóra, bez względu na rodzaj, potrzebuje nawilżenia. Niemniej jednak, oprócz maseczek nawilżających polecam maseczki oczyszczające z glinką zieloną, białą lub szarą. Glinki, o których mówiłam już wielokrotnie wspaniale oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i toksyn, regulują pracę gruczołów łojowych, przyspieszają gojenie krostek i cudownie poprawiają koloryt skóry. Jeśli cera jest skłonna do podrażnień, to najlepszym wyborem dla niej będzie glinka biała lub różowa, która łagodzi i wycisza skórę.