Pielęgnacja skóry młodej mamy.
Gosia – 23 lata.
Witaj Aniu.
Po przeczytaniu twojego bloga i pooglądaniu filmików na yt. doszłam do wniosku że moja pielęgnacja twarzy to jeden wielki niewypał…przynajmniej już wiem czemu moja twarz w tej chwili wygląda jak wygląda Ale mam nadzieję że mi pomożesz i dzięki tobie pozbędę się swoich problemów….
Mam cerę suchą miejscami się łuszczącą z powodu przesuszenia (raz miałam robiony test i mój poziom suchości skóry doszedł do 92 proc ) , zaskórniki , wągry , zmarszczki koło oczu i ust oraz podkrążone oczy ( mam małe dziecko i nie dosypiam ).
Moja pielęgnacja wygląda następująco : od 2-3 tygodni nie stosuję już praktycznie żadnych kosmetyków po wysypie zaskórników i pryszczy na policzkach brodzie i żuchwie , jedynie myje twarz wieczorem czasami rano i nakładam potem krem bez parafiny ( doszłam do wniosku ze to może mi tak zapychać pory) i raz w tygodniu robię gruboziarnisty peeling …A i nakładam krem pod oczy przeciwzmarszczkowy…:) Poza tym nic innego nie robię bo boje się że znowu twarz będzie wyglądać okropnie ;/
Z opisu Gosi wynika, że ma skórę mieszaną skłonną do zanieczyszczeń, która obecnie jest przesuszona, a może nawet odwodniona. W dużej mierze winę ponoszą nieprzespane noce i brak czasu na relaks. Powodem pojawiających się zaskórników i pryszczy u Gosi jest bardzo skromna i nieodpowiednia pielęgnacja. Skóra broniąc się wytwarza więcej łoju, gruczoły zostają zaczopowane i pojawiają się nieciekawe zmiany. Gosia jest młodą mamą, dlatego jej pielęgnacja powinna być prosta, ale efektywna. Kosmetyki, które polecę będą miały za zadanie ją nawilżyć i i odżywić. Nie należy zrażać się, że początkowo skóra może się bardziej błyszczeć.
Oczyszczanie.
Przede wszystkim Gosia powinna zacząć oczyszczać buzię regularnie 2 razy dziennie. Jak już wielokrotnie mówiłam, oczyszczanie poranne jest równie ważne jak wieczorem. Nie wystarczy rano ochlapać twarz tylko wodą. Niezbędny będzie żel myjący. W przypadku cery skłonnej do zaskórników i krostek zdecydowanie lepiej sprawdza się oczyszczanie klasyczne w dwóch etapach, czyli mleczkiem i żelem myjącym, aniżeli płynem micelarnym. Tu, niestety, nie ma taryfy ulgowej nawet dla zabieganych mam. Oczyszczanie musi być dokładne i regularne. Inaczej nici z efektów. Jeśli też jesteś młodą mamą i nie malujesz się, to możesz oczyszczać buzię tylko żelem myjącym. W takim wypadku idealnie byłoby gdybyś żelem myła twarz dwukrotnie. Wtedy jest pewne, że cera będzie dokładnie oczyszczona. Ze względu na silne przesuszenie skóry, Gosi polecam delikatne żele bez agresywnych detergentów sls lub sles. Dobrze sprawdzą się preparaty z drzewem herbacianym, który znany jest ze swoich właściwości przeciwzaskórnikowych i antybakteryjnych.
Po umyciu oczywiści czas na tonik. Jak zawsze bezalkoholowy z tymiankiem, nagietkiem lub czystkiem. Tonik stanowi bardzo ważny punkt programu w walce z zaskórnikami. Nie wolno o nim zapominać.
Peeling.
Nie polecam Gosi peelingu gruboziarnistego, bo może roznosić pryszcze po całej twarzy i potęgować problem. Zdecydowanie lepszy będzie peeling enzymatyczny stosowany 2 razy w tygodniu.
Maseczki.
W przypadku młodej mamy maseczka jest wybawieniem. Świetnie rozświetla skórę i niweluje zmęczony wygląd, zmniejsza przesuszenie skóry i szybko przynosi ulgę.. Warto nałożyć ją zaraz po wykonaniu peelingu.
Gosi polecam lekkie maski żelowe z kwasem hialuronowym lub aloesem lub maseczki celulozowe, które nakłada się bezpośrednio na buzię. Nie wymagają one specjalnego zachodu, ponieważ wystarczy je wyjąć z opakowania, rozłożyć i położyć na twarz, a po upływie 20 minut zdjąć i po kłopocie. Takie maseczki nasączone są substancjami nawilżającymi i łagodzącymi. Pięknie niwelują obrzęki, również te pod oczami.
Krem.
Najważniejsze w przypadku skóry zmęczonej jest dodanie jej blasku. W tej roli świetnie sprawdzi się krem z witaminą C, który zlikwiduje szary koloryt, ujędrni, nawilży i pomoże w walce z zaskórnikami. Dobrze sprawdzi się także witamina B3, która zapobiega stanom zapalnym i łagodzi podrażnienia oraz nagietek, znany ze swoich właściwości przeciwzapalnych.
Czego unikać.
Młode mamy, jeżeli są nadal w okresie karmienia, nie powinny sięgać po kosmetyki z kwasami AHA czy BHA, retinol, gdyż ze względu na pracę hormonów, skóra może nieoczekiwanie zareagować podrażnieniem, a nawet uczuleniem. Młodym mamom nie polecam również eksperymentów kosmetycznych. Ich finał może być nieciekawy. Lepiej odłożyć je na później.